08.10.2025
Czy w nadchodzących latach o Twojej karierze zdecyduje sztuczna inteligencja? Coraz więcej młodych obawia się, że maszyny odbiorą im miejsce na rynku pracy – badania pokazują, że lęk ten podziela sześciu na dziesięciu Polaków. Nic dziwnego, że przy wyborze studiów coraz częściej pojawia się pytanie: „czy ten zawód przetrwa automatyzację?”. Choć technologia rozwija się błyskawicznie, w wielu profesjach wciąż liczą się wyobraźnia, emocje i zdolność do tworzenia relacji.
Sztuczna inteligencja coraz odważniej przenika do codzienności – od aplikacji mobilnych, przez edukację, aż po gospodarkę. Towarzyszy temu niepokój związany z automatyzacją i perspektywą utraty miejsc pracy. Według danych z raportu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości aż 60 % Polaków obawia się, że algorytmy przejmą zadania wykonywane dotąd przez ludzi. Nic dziwnego, że wielu studentów bierze ten czynnik pod uwagę podczas wyboru kierunku studiów, chcąc mieć pewność, że po zakończeniu nauki znajdą pracę. Mimo że rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji są obecne każdego dnia, wciąż istnieją profesje wymagające ludzkich cech.
Rozwój technologii sprawił, że liczne obowiązki dotąd wykonywane przez pracowników przejęły maszyny. Komputery analizują i segregują olbrzymie zbiory danych w mgnieniu oka, wspierają przedsiębiorstwa przy podejmowaniu decyzji i tworzą różnorodne treści. W tych obszarach trudno dorównać szybkości i powtarzalności maszyn.
Człowiek posiada jednak przewagę, której algorytm nie jest w stanie naśladować – rozumienie kontekstu, kreatywne myślenie, umiejętność wyrażania emocji oraz zdolności manualne. To właśnie te cechy sprawiają, że w wielu branżach technologia może pełnić jedynie funkcję uzupełniającą. Analiza danych zyskuje pełny sens dopiero wtedy, gdy zostanie połączona z doświadczeniem i umiejętnością zrozumienia drugiej osoby. Dlatego podczas studiów warto rozważyć kierunki kształcące w obszarach opartych na kontaktach międzyludzkich, nieszablonowych pomysłach i zadaniach wymagających precyzji.
Automatyzacja nie przenika równomiernie do wszystkich obszarów rynku pracy. Istnieją profesje, w których przewagę daje to, co ludzkie – emocje, wyobraźnia, odpowiedzialność i doświadczenie. W epoce sztucznej inteligencji to właśnie one utrzymują szczególną pozycję:
Technologia w wielu profesjach powinna być postrzegana nie jako zagrożenie, lecz jako wsparcie w zadaniach, które nie wymagają ciągłego nadzoru. Algorytmy mogą przejmować powtarzalne czynności, a tym samym pozostawiają ludziom przestrzeń na działania wymagające myślenia strategicznego i twórczego podejścia. W takiej sytuacji pracownik nie traci znaczenia – przeciwnie, zyskuje czas na rozwój umiejętności, które pozwalają mu wyróżnić się na tle maszyn.
Przykładów współpracy człowieka i technologii przybywa. Menedżerowie otrzymują dzięki systemom informatycznym prognozy rynkowe i analizy biznesowe, ale to do nich należy podejmowanie decyzji i dbanie o atmosferę w zespole. Wykładowcy wzbogacają zajęcia o interaktywne rozwiązania, dzięki czemu mogą poświęcić więcej uwagi indywidualnym predyspozycjom studentów oraz rozwijaniu ich talentów. Lekarze korzystający z narzędzi diagnostycznych szybciej analizują wyniki badań i dokumentację, zyskując czas na rozmowę z pacjentem oraz dobranie skutecznych metod leczenia. Z kolei projektanci używają programów tworzących wstępne wizualizacje przestrzeni, co pozwala im skupić się na funkcjonalności, estetyce i nadaniu każdemu projektowi unikalnego charakteru.
Sztuczna inteligencja przestaje być domeną wyłącznie ekspertów i wielkich korporacji. Coraz częściej służy także studentom – zarówno w codziennym funkcjonowaniu na uczelni, jak i w pierwszych krokach na rynku pracy. Algorytmy pomagają uporządkować materiał, przygotować notatki, zaplanować naukę oraz wskazać źródła literatury. Dzięki temu łatwiej zarządzać czasem i skoncentrować się na doskonaleniu kompetencji.
Coraz więcej osób studiujących sięga po aplikacje, które zamieniają zdjęcia prezentacji w przejrzyste notatki i przygotowują zestawy ćwiczeń dopasowane do wybranego przedmiotu. W sieci dostępne są liczne programy wspierające proces uczenia – od stron tworzących fiszki czy prezentacje, po aplikacje językowe automatycznie dopasowujące poziom do aktualnych umiejętności ucznia. Powtarzanie treści zajmuje mniej czasu, a studenci mogą skupić się na praktycznych aspektach edukacji przydatnych w poszukiwaniu pracy.
Technologia wspiera także przygotowania do wejścia na rynek pracy. Do dyspozycji są kreatory ułatwiające tworzenie przejrzystych CV, narzędzia wychwytujące błędy w listach motywacyjnych oraz platformy publikujące artykuły podpowiadające, jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej. Algorytmy analizują treść ogłoszeń i podpowiadają, które kompetencje warto zaakcentować, aby zwrócić uwagę rekruterów.
Studenci szukający praktyk, staży albo pierwszego zatrudnienia korzystają z serwisów rekrutacyjnych dopasowujących ogłoszenia do ich profilu. Dobrym przykładem jest Aplikuj, gdzie obok aktualnych propozycji znajduje się także wiele porad dotyczących rozwijania kariery. To konkretne wsparcie pozwala wykorzystać technologię w kluczowym momencie – podczas zdobywania pierwszych doświadczeń zawodowych.
Kompetencje, które wygrywają z technologią
Już teraz zastanów się, które zdolności pozwolą Ci wyróżnić się na coraz bardziej wymagającym rynku pracy. Wsparcie AI jest ważne, lecz to twoje umiejętności sprawią, że zostaniesz osobą trudną do zastąpienia:
Technologia na stałe wpisała się w świat pracy, lecz nie odebrała jej ludzkiego charakteru. Ujawniła raczej, jak ogromne znaczenie mają cechy, których żaden algorytm nie potrafi powielić. Wyobraźnia, empatia, odpowiedzialność oraz umiejętność tworzenia więzi sprawiają, że wiele profesji nabiera dziś szczególnej wagi i zyskuje nowe perspektywy. Studenci już teraz mogą łączyć zdobytą wiedzę i praktyczne umiejętności z narzędziami cyfrowymi, aby wejść na rynek z przewagą nad konkurencją. Dlatego opłaca się rozwijać te kompetencje, które czynią człowieka niezastąpionym, oraz wybierać kierunki kariery odporne na automatyzację. Technologia działa sprawnie, gdy otrzyma instrukcję – prawdziwym przewodnikiem wciąż pozostaje człowiek.
Źródła:
Uczelnia Państwowa
im. Jana Grodka w Sanoku
ul. Mickiewicza 21, 38-500 Sanok
tel.: +48 13 46 55 950
rektorat@up-sanok.edu.pl
NIP 687-17-40-766
Nasze serwisy używają informacji zapisanych w plikach cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie plików cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki, które możesz zmienić w dowolnej chwili.